Badanie Vegatestem, wieloletni specjalista

Specjalistka medycyny holistycznej opowiedziała nam o pacjentce, która była inwalidką po wylewie.

„Przyszła do mnie na wykłady oraz zabiegi wspierając się o kulę. Rozłożyła książki, zeszyty, wzięła do ręki długopis. Zapytałam ją po co przyniosła ze sobą książki i co chce zapisywać w zeszycie. W odpowiedzi usłyszałam: „Przeczytałam wiele książek medycznych, wysłuchałam wiele wykładów, a teraz posłucham Pani – być może to mi pomoże”. Poleciłam jej schować wszystkie książki i powiedziałam: „Do tej pory czytała Pani i zapisywała. Teraz będzie Pani wykonywać to, co jest napisane w książkach. Włączy się Pani do pracy.”

Cykl leczniczy zaczęłyśmy od oczyszczenia układu pokarmowego i dobrze reagowała na zabiegi, ale na zajęcia przyszła jakaś zaniepokojona. Wówczas przeprowadziłam trening nastawiony na wybaczanie sobie, bliskim, otoczeniu i na wybaczenie wszelkich uraz. Pod koniec powiedziałam: „Nie trzeba dociekać, kto zawinił, należy po prostu poprosić o wybaczenie”. Następnego dnia do sali wykładowej wbiega ta pacjentka radosna, rozpromieniona i oświadcza: „Posłuchajcie, co się wczoraj stało! Zgodnie z sugestią przyszłam do domu i poprosiła męża, córkę i syna o wybaczenie”. Okazało się, że żyła z mężem jak „pies z kotem”, a z synem i córką nie rozmawiała od dwóch lat. Obwiniała ich o to, że przez nich miała wylew. Rzekomo ich zły stosunek do niej wywołał chorobę. Po tym, jak poprosiła ich o wybaczenie, położyła się spać spokojna, szczęśliwa i od razu zasnęła, spała całą noc nie budząc się kilka razy, jak to wcześniej bywało.

Oto jej relacja:

Rankiem budzi mnie mąż i wyobraźcie sobie, że mówi: „Moja droga, ukochana, żebyś nie spóźniła się na wykłady, przygotuję śniadanie i wyprowadzę psa na spacer”. Byłam zaszokowana. Nie dość, że śniadanie zrobi, to jeszcze spa wyprowadzi! Nie zdążyłam się umyć, a zatelefonowała córka: płacze w słuchawkę i przeprasza za to, że gniewała się na mnie i przez rok nie dzwoniła. Po pięciu minutach dzwoni syn i też przeprasza za swoje zachowanie. Pobiegłam czym prędzej na wykłady żeby podzielić się swą radością.

W tym momencie wszyscy zauważyliśmy, że nie ma przy sobie kuli ani laski. Spytałam gdzie ma kulę. Westchnęła i sama się zdziwiła: „Noga aż chce biegać!”

Po zakończeniu cyklu wykładów moje młode asystentki nie mogły jej dogonić kiedy biegły na przystanek autobusowy. Stała się radosna, energiczna i otworzyła własną firmę. Miała wtedy 55 lat. Oto, jak ważne w procesie zdrowienia jest wybaczenie...

Oczyszczanie organizmu enzymami Bołotowa

 

oczyszczanie organizmu i leczenie raka według Huldy Clark

 

Katalog częstotliwości pasożytów wg Rife Clark i innych

 

Leczenie raka według Lebiediewa